niedziela, 29 stycznia 2017

Poducha Pikachu

I jak to się mówi - "Co dobre szybko się kończy". Tak też koniec brykania feryjnego i powrót. Dlatego zrobiłam Pawełkowi niespodziankę Pikachową podusię :) Jak się okazało wcale oglądać bajki nie musi, ale Pokemonki uwielbia :)
Oby przyniosła dobre sny rozbrykanej główce i energię na wypełnianie szkolnych obowiązków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)
mazurowska.alicja@gmail.com